18 milicjantów jest sądzonych Kavoom, na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga pod zarzutem zgwałcenia 46 dzieci. Niektóre ich ofiary miały zaledwie 18 miesięcy. Mężczyźni rzekomo atakowali dzieci urodzone w latach 2013-2016. Ponieważ zaprzyjaźniony z nimi szaman powiedział im, że krew dziewic zapewni im nadprzyrodzoną ochronę. „Ich rodziny często spały, gdy dochodziło do gwałtu” – relacjonuje Reuters. Gwałciciele prawdopodobnie musieli używać jakiegoś znieczulenia, aby dzieci nie krzyczały i nie płakały .
Domniemany przywódca milicji, Fryderyk Batumike, a także inni oskarżeni zaprzeczają postawionym im zarzutom. ​​Sprawa jest szczególnie niełatwa, ponieważ ze względu na wiek  trudno przesłuchać ofiary.
 Jean Chrysostome Kijana, działacz reprezentujący ofiary, powiedział agencji informacyjnej Reuters: – Rozpoczęcie procesu jest wyraźnym sygnałem  w walce z bezkarnością milicji.
Po ponad 20 latach konfliktu duża część wschodniego Konga znajduje się pod kontrolą różnych grup milicyjnych. Działacze praw człowieka mają nadzieję, że proces pomoże zakończyć kulturę gwałtu, jako narzędzia wojny w Kongu, które nie bez przyczyny zostało nazwane „światową stolicą gwałtu”.
edi

Zobacz również: