

Tak zwana poprawność polityczna przybiera coraz bardziej pokraczne formy. Oto BBC uznało, że królowa Anglii Małgorzata Andegaweńska była Murzynką! Tak ją bowiem pokazano w filmie The Hollow Crown.
Widzieliśmy już na ekranach czarnych Wikingów w „Thor: the Dark World”. Wkrótce pewnie dowiemy się ze Szekspir był Hindusem a John Lennon Afgańczykiem.
Czemu słuzy taa żałosna, zacofana próba sfałszowania historii? Otóż są ludzie, którzy za wszelką cenę, wbrew faktom i logice starają się nam wmówić, że w Europie zawsze było wielu Murzynów czy muzułmanów. Chcą abyśmy zapomnieli, że jest to wynikiem narzuconego planu różnorodności rasowej. Zaprzeczają, że Europa to biały kontynent. Zaprzeczają, że biali mają prawo do własnego miejsca na Ziemi.
Ich żałosna próba sfałszowania historii jest częścią wojny z białymi rasami. Mówią, że rasa nie ma znaczenia, ale jeśli król Zulusów miałby być przedstawiany jako blondynka, to biegaliby po ulicach krzycząc o „kradzieży kulturowej”.
adi