Andrej Babiš z żoną Moniką / fot. : Expres.cz
Przyszły czeski premier Andrej Babiš, powiedział, że Grupa Wyszehradzka potrzebuje sojuszników spoza Europy Wschodniej, aby walczyć z nielegalną migracją.
Czeski miliarder i eurosceptyk – zwany „czeskim Trumpem”, którego partia w sobotę wygrała wybory parlamentarne, powiedział również, że zamierza zakwestionować unijny, francusko-niemiecki plan pogłębionej integracji politycznej UE. Zapowiedział też, że Czeska Republika będzie odgrywać bardziej zdecydowaną rolę w Unii.
– Musimy przygotować tematy, zaproponować to, co chcemy zmienić. Jak choćby podwójna jakość żywności, walkę z migracją i inne kwestie – powiedział Babiš agencji Reuters .
Odnosząc się do państw Grupy Wyszehradzkiej Europy Środkowej – Czech, Węgier, Polski i Słowacji – które sprzeciwiają się masowej migracji i przymusowej redystrybucji syryjskich uchodźców, polityk powiedział: – Grupa Wyszehradzka musi znaleźć innych sojuszników, potrzebujemy Austrii i innych krajów, na Bałkanach: Słowenii, Chorwacji i na innych. W Austrii mamy oczywiście sprzymierzeńca, Sebastian Kurz, ma taki sam pogląd na migrację jak ja – dodał, nawiązując do 31-letniego austriackiego centroprawicowego polityka Sebastiana Kurza, którego partia wygrała wybory parlamentarne w Austrii.
ed
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Zobacz również: