Mężczyzna z Rosji, który twierdzi, że jest Chrystusem, który ponownie zstąpił na Ziemię zgromadził tysiące uczniów, którzy wierzą, że jest Synem Bożym.
Na syberyjską pustynię, w okolicy miasteczka  Pietropawłowka przybyło ponad 5000 osób z Nauczycielem, jak go nazywają. On zaś  mówi o sobie: Vissarion. Urodził się jako Siergiej Anatolewicz, tymczasem twierdzi, że jego matką jest Maryja.
 Mieszka w Pietropawłowce i  regularnie wygłasza swoim wyznawcom  kazania, podczas których omawia takie tematy jak wegetarianizm, reinkarnacja i zbliżająca się apokalipsa, która mówi jak mówi będzie  „wielką powodzią”.
 – Zanim nadejdzie taki dzień, mam nadzieję zjednoczyć wszystkie religie świata. – deklaruje samozwańczy prorok.
Jego zwolennicy studiują także Biblię. Mają zakaz picia alkoholu i palenia papierosów.
Obecnie mężczyzna ten ma 56 lat, był żołnierzem Armii Czerwonej przed zakończeniem zimnej wojny i pracował jako policjant do roku 1989.  Gdy stracił pracę, rzekomo zaczął mieć wizje ujawniające jego „prawdziwą naturę”. W 1990 roku przeniósł się na pustynię syberyjską.
Chociaż Vissarion mówi, że jest wcieleniem Jezusa, to jego Kościół Ostatniego Testamentu jest daleki od chrześcijańskich zasad. Po pierwsze dozwolona jest poligamia. Sam Vissarion ma sześcioro dzieci z dwoma żonami. Jedną z nich poślubił, gdy miała 19 lat, i pozowała mu nago do obrazów, które maluje.
Nic dziwnego, że wielu nazywa go  kłamcą i  oszustem.
On zaś komentuje to: – Zaniosę wszystko by ocalić  ludzkość.
ex

Zobacz również: