Burmistrz miasta Pozzallo na Sycylii alarmuje podejrzanych dżihadystach, którzy regularnie przypływają tu z Tunezji.

Burmistrz Roberto Ammatuna wysłał list do Marco Minniti – ministra spraw wewnętrznych, w którym zwraca uwagę na fakt, że w ostatnim czasie na Sycylii pojawi się coraz więcej osób, co do których nie ma wątpliwości, że są związani z terrorystami islamskimi.

„Przybywają do nas ludzie, który nie tylko  uciekają przed wojną i nędzą, ale także przestępcy i terroryści. Co budzi  obawy dotyczące ewentualnego tworzenia się  komórek dżihadystów we Włoszech„. – napisał Roberto Ammatuna i dodał, że tylko w miniony wtorek pojawiło się w jego mieście ponad 150 podejrzanych Tunezyjczyków.

Jak zauważa burmistrz Pozzallo, w tej sytuacji lokalne władze nie są w stanie same zapewnić bezpieczeństwa mieszkańcom.

Il Temp/ed

Zobacz również: