Dzień po 73. rocznicy kapitulacji Powstania Warszawskiego, 4 października, zostanie odsłonięty w Sochaczewie mural poświęcony żołnierzom Obwód Sochaczew Armii Krajowej „Skowronek”. Został on umieszczony na jednej ze ścian bloku nr 14 przy ulicy Senatorskiej.

Cieszę się, że udało się nam wykonać w Sochaczewie pierwszy tak duży mural ku czci żołnierzy i dowódców AK Obwodu Sochaczew kryptonim „Skowronek”. Od dawna zależało mi, żeby właśnie w taki sposób upamiętnić bohaterów, którzy tu, na naszej Ziemi Sochaczewskiej walczyli z niemieckim najeźdźcą. Nasi przodkowie zawsze stali po właściwej stronie. Dzięki nim nie musimy dziś godzić się na smutną rolę ofiar II wojny światowej, bo byliśmy bohaterami tej wojny a dziś żyjemy w wolnej Polsce. Dlatego musimy zrobić wszystko, żeby ocalić od zapomnienia chłopców i dziewczęta, którzy ponad 70 lat temu bronili polskiej ziemi – powiedział nam poseł Maciej Małecki, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dzieło sztuki na bloku
To właśnie Maciej Małecki był inspiratorem powstania muralu oddającego hołd żołnierzom sochaczewskiego obwodu Armii Krajowej. Obraz przedstawiający grupę ośmiu postaci, którym towarzyszy znak Polski Walczącej oraz napis „Chwała Bohaterom AK Obwodu Sochaczew – Skowronek”. – Cieszę się także, że do mojego pomysłu tak życzliwie podeszli mieszkańcy bloku Senatorska 14. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu i wykonaniu muralu. Szczególne podziękowania należą się panom Pawłowi Krasuckiemu, Waldemarowi Gosikowi, Andrzejowi Hajdukowi, Marcinowi Labusowi, dyrektorowi mojego biura Łukaszowi Gołębiowskiemu i oczywiście artystom pod kierownictwem pana Rafała Roskowińskiego, którzy wykonali tak piękną pracę – dodaje poseł.
Mural powstał dzięki finansowemu wsparciu jednej z polskich firm. Natomiast sam obraz został wykonany przez dr Pawła Roskowińskiego, absolwenta gdańskiej ASP i wykładowcy na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie. Dodajmy, że Paweł Roskowiński uważany jest za twórcę współczesnego polskiego muralizmu i jednego z najwybitniejszych przedstawicieli tego gatunku malarstwa na świecie. Jego prace można podziwiać m.in. na gdańskiej „Zaspie”, w Warszawie, Bukareszcie czy Kiszyniowie.
Uroczystości związane z odsłonięciem muralu odbędą się w środę, 4 października, o godzinie 17.30 na parkingu przy ulicy Senatorskiej 14. Natomiast o godzinie 18.15 w Kramnicach miejskich odbędzie się koncert patriotyczny, podczas którego wystąpi zespół „Patria”.
Nieliczni bohaterowie ocaleli
Przypomnijmy, że Obwód Sochaczew Armii Krajowej „Skowronek” wchodził w skład Inspektoratu Sochaczew Obszaru Warszawskiego Armii Krajowej. W jego ramach funkcjonowało pięć rejonów: I – Sochaczew, II – gmina Tułowice, III – gmina Szymanów i Kampinos, IV – gmina Kozłów Biskupi i Rybno, a rejon V – obejmował gminy Młodzieszyn i Iłów. Jego pierwszym dowódcą był kapitan Eugeniusz Mieszkowski, a ostatnim porucznik Feliks Binkiewicz. Był on także likwidatorem obwodu w styczniu 1945 roku.
Oprócz aktów dywersji żołnierze „Skowronka” brali także czynny udział w obronie ludności przed niemieckim okupantem. Stąd likwidacja Hermanna Vorbichlera, pełniącego funkcję zastępcy starosty sochaczewskiego. Zlikwidowano także Stanisława Ordona, przodownika granatowej policji i agenta gestapo. Podobny wyrok wykonano również na komendancie straży granicznej w Młodzieszynie.
Najtragiczniejszy w historii Obwodu okazał się kwiecień roku 1944 i styczeń 1945. W 1944 r., a dokładnie 4 kwietnia, we wsi Bronisławy oddział partyzancki Obwodu został otoczony przez Niemców i po kilkugodzinnej walce rozbity.
Kilka miesięcy później, w sierpniu 1944 roku, żołnierze wyruszyli na pomoc powstańczej Warszawie. Blisko 500-osobowy oddział dołączył do Zgrupowania AK Kampinos i wziął udział w ciężkich walkach o Dworzec Gdański. Mimo heroicznej walki powstańcom nie udało się opanować dworca i część obwodu musiała wycofać się do Puszczy Kampinoskiej.
Ale walka nie zakończyła się wraz z wycofaniem się Niemców z terenu naszego powiatu. W styczniu 1945 roku miejsce jednego okupanta zajął drugi – Armia Czerwona, która wkroczyła do miasta 17 stycznia 1945 r. Już dwa dni później doszło do pierwszych aresztowań żołnierzy AK przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Najpierw byli torturowani, a potem na długi okres czasu trafili do więzień lub zostali rozstrzelani. Część partyzantów została wywieziona do Związku Sowieckiego, by pracować w syberyjskich kopalniach. Pierwsi z nielicznych, którzy ocaleli z syberyjskiego piekła, zaczęli wracać do Sochaczewa w listopadzie 1947 r.
Jerzy Szostak
Fot. Jerzy Szostak

 

 

Zobacz również: