

Do niedawna wielu z nas Australia wydawała się niemal rajem na ziemi: miejscem gdzie żyje się bezpiecznie i bez problemów. Być może kiedyś tak było. Dziś mit o bezpiecznej krainie kangurów stracił mocno na aktualności. Jednak nie ze względu na krokodyle, rekiny czy meduzy. Lecz z powodu coraz szerszej fali muzułmanów zalewającej ten kontynent.
To jedna z wielu podobnych informacji, jakie niemal każdego dnia pojawiają się w australijskich mediach. Tą dramatyczną historię przytaczamy za Sunday Telegraph z Sydney,
W jednym z parków, w zachodnim rejonie Sydney, 12-letnia dziewczynka została zaatakowana przez grupę młodych muzułmanów. Jak twierdzi, została zgwałcona przez co najmniej pięciu nastoletnich chłopców.
Dziewczynka była sama, gdy po południu przyszła do Progress Park w Auburn, gdzie umówiła się z przyjaciółmi. Jednak ich tam jeszcze nie było, spotkała natomiast grupę muzułmańskich nastolatków. Jak powiedziała policji, została napadnięta i zaciągnięta w odosobnione miejsce, w zaroślach przylegających do parku. Niedaleko słabo oświetlonej ścieżki i placu zabaw.
W tym czasie w Progress Parku trwał festiwal Eid, będący święte islamskim. Uczestniczyły w nim setki osób, w tym rodziny z małych dziećmi. Nikt jednak nie zauważył tego co działo się w krzakach. Gdzie grupa nastolatków uprawiała seks grupowy z bezbronną dziewczynką.
Jak poinformowały media, dwunastolatka została zabrana do szpitala z licznymi obrażeniami ciała. Przeprowadzono tam także badania śladów DNA znalezionych na jej ciele.
Dochodzenie prowadzone jest przez zespół ds. reagowania na nadużycia dzieci i zespół ds. przestępstw seksualnych. Rzeczniczka policji potwierdziła, że policja zatrzymała już potencjalnych podejrzanych, z których część jest powiązana ze znanymi rodzinami muzułmańskimi w Sydney.
Gwałciciele bronią się ponoć, zasłaniając Koranem, który stwierdza, że muzułmanin może brać dziewczęta w niewolę seksualną. A zgwałcona 12-latka była właśnie ich niewolnica, i wojennym łupem. Co według ich religii rozgrzesza ich z jakiejkolwiek winy.
Jest bardzo prawdopodobne, że sąd przychyli się do tej oceny. Gdyż coraz częściej sędziowie skłaniają się ku teorii, że kobiety i dzieci muszą zaakceptować napaści na tle seksualnym, bo są one częścią „islamskiej kultury”.
W kwietniu pomimo winy z powodu napastowania seksualnego ośmiu kobiet i dziewczynek na plaży w stanie Queensland, został uwolniony młody Afgańczyk. Powodem uniewinnienia były „różnice kulturowe”. Zdaniem sędziego: „widząc dziewczyny w bikini znalazł się on w otoczeniu odmiennym od tego w którym dorastał”. Nastolatek otrzymał dwa lata nadzoru bez oskarżenia o nic.
eps
Zobacz również: