

Jesienią ubiegłego roku Zbigniewa Stonoga opublikowanych w Internecie film na którym Dariusz Z., proboszcz w parafii p.w. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Zawierciu, uprawiał seks oralny z młodym mężczyzną. Jak twierdził wówczas Stonoga, był to akt pedofilski. Według niego ksiądz uprawiał seks z dzieckiem. Tymczasem postępowanie wykazało, że chłopak jest w rzeczywistości pełnoletni. A prokuratura zajęła się Stonogą, który już w innej sprawie siedzi za kratkami.
Prokuratura Rejonowa w Zawierciu skierowała do Sądu Rejonowego w Zawierciu akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi S., dotyczący rozpowszechniania bez zgody wizerunku osoby w trakcie czynności seksualnej.
– W toku postępowania ustalono, że w październiku 2016 roku na jednej ze stron internetowych zostało opublikowane nagranie, zawierające wizerunek mężczyzny w trakcie czynności seksualnej. Ponadto na tej samej stronie zamieszczono nagranie rozmowy z młodym mężczyzną, który sugerował, że od dawna jest ofiarą kontaktów seksualnych z ww. osobą. – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prokurator Tomasz Ozimek. – W związku z powyższym Prokuratura Rejonowa w Zawierciu wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego w wieku poniżej 15 lat. W postępowaniu ustalono dane osobowe ww. mężczyzn i przesłuchano ich w charakterze świadków. Na podstawie zeznań stwierdzono, że kontakty seksualne pomiędzy ww. osobami miały miejsce w Katowicach w 2015 roku. Ponadto ustalono, że kontakty miały charakter dobrowolny, a osoby w nich uczestniczące były pełnoletnie.
Jak dodaje prokurator, w kwietniu 2017 roku śledztwo zostało umorzone, gdyż czyny będące przedmiotem postępowania, nie zawierały znamion przestępstwa.
Jednak ze śledztwa – do odrębnego prowadzenia wyłączono – materiały w sprawie rozpowszechniania bez zgody wizerunku osoby w trakcie czynności seksualnej. Postępowanie to zakończono skierowaniem do Sądu Rejonowego w Zawierciu aktu oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Stonodze, który jednak nie przyznał się winy.
Sąd Rejonowy w Zawierciu wydał wyrok nakazowy, w którym uznał go za winnego zarzucanego mu przestępstwa i wymierzył mu karę 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie.
Prokuratura Rejonowa w Zawierciu złożyła sprzeciw od wyroku, stwierdzając, że wymierzona oskarżonemu kara jest rażąco łagodna.
Przestępstwo rozpowszechniania bez zgody wizerunku osoby w trakcie czynności seksualnej, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
eps