

12-letnia dziewczynka, która za namową pedofila wysłał mu zdjęcie topless ma z tego powodu poważne problemy. Dziecko musi teraz stawić czoła oskarżeniu o rozpowszechnianie nieprzyzwoitych zdjęć. Podczas gdy pedofil pozostaje wolny.
Dziewczynka dostała od matki iPada, aby utrzymywać kontakt z przyjaciółmi po tym, jak jej rodzina przeniosła się z północnej Anglii na południe kraju.
Gdy później matka sprawdziła kontakty swojej córki Instagramie, znalazła podejrzany kontakt z mężczyzną, który wysłał jej córce obsceniczne wiadomości i prośby o nagie zdjęcia. Jak się okazało dziewczynka uległa namowom i wysłała fotografie topless. Na szczęście ujęcie nie obejmowało twarzy. Wtedy zaczęły napływać wiadomości z prośbami o więcej zdjęć w różnych pozycjach.
– To było przerażające i obrzydliwe. – stwierdza matka nastolatki – Na szczęście córka zakończyła te znajomość i nie wysłała niczego więcej.
Po znalezieniu tych wiadomości kobieta zawiadomiła policję. Dziewczyna została przesłuchana, a iPad został zabrany do ekspertyzy. Wkrótce policjanci poinformowali, że dziecko może zostać ukarane za wysłania nieprzyzwoitych zdjęć.
Matka dziewczynki nie kryje złości: – To ona jest ofiarą a nie on. Została zmuszona do wysłania tej fotografii przez pedofila. Teraz boi się, jest zdenerwowana i martwi się tym, co się wydarzy. Kwestionuje też, że zrobiła właściwie zgłaszając to policji.
Jednak policja stoi na stanowisku, że tworzenie i rozpowszechnianie zdjęć nagich dzieci jest nielegalne nawet wtedy, gdy robi to dziecko.
źródło: The Mirror