

Brytyjska policja ściga osoby, które w mieście Worcester wywiesiły plakaty ostrzegające przed gangami gwałcącymi dzieci. Do rozwieszenia plakatów przyznał się prawicowa organizacja FAR.
Policja traktuje plakaty jako przestępstwo nienawiści rasowej i religijnej. Także Muzułmańskie Towarzystwo Opieki Społecznej potępiło plakaty i uznało je za „islamofobiczne”. Muzułmanie twierdzą, że „złośliwe” plakaty mają na celu podzielenie spokojnej społeczności w Worcester.
Jednak na plakatach nie ma słowa o islamie czy muzułmanach. Czytamy na nich: „Chroń dzieci, walcz z gangami gwałcicieli” – ostatnie słowa są wydrukowane czcionką przypominającą arabskie pismo.
Jack Sen, jeden z organizatorów akcji powiedział: – Cieszę się, że moi ludzie podjęli inicjatywę, aby zrobić coś na własną rękę. Nie chcemy, żeby poszli na ulice i zachowywali się jak organizacje terrorystyczne . Musimy to robić w sposób może nieco agresywny, ale legalny.
Natomiast Mohammed Iqbal, ze wspólnoty miejscowych muzułmanów potępił plakaty: -Te plakaty i używanie symboli związanych z naszą religią jest czystą złośliwością i niczym więcej. Chodzi o podzielenie mieszkańców Worcester.
ex