

Jak podaje magazyn „Der Spiegel“, w Niemczech przebywa około 60 byłych bojowników syryjskiego Frontu al-Nusra, który przybyli do Niemiec jako uchodźcy.
Wcześniej walczyli oni w szeregach Frontu al-Nusra, związanego z al-Kaidą. Zaś do Niemiec przyjechali podając się za syryjskich uchodźców. I zostali przyjęci z otwartymi rękami. Mimo ze uczestniczyli w licznych masakrach osób cywilnych i syryjskich żołnierzy. Z ich rak zginęło co najmniej 300 osób!
W syryjskiej wojnie domowej oddział złożony z tych ludzi walczył początkowo po stronie Wolnej Armii Syryjskiej jednak później zmienił front, przechodząc do al-Nusry.
W Niemczech prowadzone jest obecnie dochodzenie przeciwko 25 byłym bojownikom tej grupy. Pod koniec września staną przed sądem w Stuttgarcie. Niemieckie służby bezpieczeństwa zakładają, że w kraju przebywa jeszcze około 30 innych dżihadystów tej jednostki. Organy ścigania nie zidentyfikowały jeszcze wszystkich z nich i nie natrafiły na ich ślad. Jednak dla ich tropienia powołano specjalną grupę śledczą.
dpa/es