Już ponad 70 tysięcy osób podpisało petycję z prośbą do prezydenta USA Donalda Trumpa o uznanie amerykańskiego miliardera George’a Sorosa za terrorystę, tak wynika z tekstu petycji zamieszczonej na stronie internetowej Białego Domu.
W celu jej rozpatrzenia przez Biały Dom trzeba jeszcze zebrać około 29 tysięcy podpisów do 19 września 2017 roku.
W petycji czytamy m.in.: „George Soros świadomie i stale próbował destabilizować i dokonywać innych aktów przemocy wobec Stanów Zjednoczonych i ich obywateli”.
Sygnatariusze uważają petycji, że: „rząd federalny USA i Departament Sprawiedliwości powinny natychmiast uznać George’a Sorosa i wszystkie jego organizacje i ich członków za terrorystów oraz przejąć cały jego osobisty majątek i aktywa na podstawie Ustawy o konfiskacie mienia cywilnego”.
George Soros jest amerykańskim finansistą i inwestorem. Jego działalność wywołuje niejednoznaczną ocenę: o miliarderze często mówi się jako o spekulancie finansowym. Firma Sorosa Quantum przez prawie 40 lat swojej pracy zarobiła rekordowe dla funduszy hedgingowych 35 miliardów dolarów. Tylko na kryzysie hipotecznym w Stanach Zjednoczonych finansista w ciągu 2 lat zarobił około miliarda dolarów. Soros aktywnie również zajmuje się polityką: jego fundusze wielokrotnie były oskarżane o organizację zmiany władzy w wielu krajach. Sam finansista nie zaprzecza, że jego pieniądze pomogły w szczególności w przeprowadzeniu „pomarańczowej rewolucji” na Ukrainie w 2004 roku i Euromajdanu w 2013 roku.
Jest pewnym, że zostanie zebrane niezbędne sto tysięcy podpisów. Potem dojdzie do rozpatrzenia petycji. Oskarżenie o terroryzm to bardzo poważny zarzut, oznacza w zasadzie karę dożywocia, albo karę śmierci.
NS
Zobacz również: