

W orędziu na Światowy Dzień Migracji i Uchodźców, o którym już pisaliśmy szerzej, papież Franciszek powiedział między innym: „Każdy cudzoziemiec, który puka do naszych drzwi, jest okazją do spotkania z Jezusem Chrystusem, który identyfikuje się z odrzuconymi cudzoziemcami”. Papieża zaapelował też o „przyjmowanie, ochronę, promowanie i integrację migrantów i uchodźców”.
Za te słowa papież został zaatakowany przez niektórych włoskich polityków. Podobnie jak wczesnej za „niesłychane wtrącanie się we włoską politykę”, po tym, jak wezwał aby dzieci imigrantów, urodzone we Włoszech otrzymywały obywatelstwo włoskie.
Po ostatni wystąpieniu papieża Matteo Salvini, lider eurosceptycznej partii, powiedział, że papież powinien zaprosić uchodźców do Watykanu: – Włochy nie mogą przyjąć wszystkich – dodał. i uchodźców”.
Natomiast członek senatu włoskiego, Roberto Calderoli, powiedział: – Papież zapomina, że wszyscy, którzy chcą naszego obywatelstwa muszą udowodnić, że chcą się integrować i dostosowywać się do naszych praw i naszego sposobu życia.
Tylko w 2016 roku do Włoch przybyło prawie 200 000 migrantów.
eps
Zobacz również: