

Żołnierze elitarnej niemieckiej jednostki KSK mają poważne problemy. Wszystko za sprawą imprezy pożegnalnej urządzonej dla dowódcy. Miało dojść podczas niej do wielu szokujących zdarzeń.
Niemiecka prokuratura rozpoczęła śledztwo po doniesieniach, że członkowie jednostki specjalnej KSK wykonywali nazistowskie saluty, śpiewali do piosenki odwołujące się do nazizmu i oferowali seks z młodą kobietę jako „główną nagrodę” na imprezie pożegnalnej dla ich dowódcy na strzelnicy pod Stuttgartem.
W imprezie brało udział około sześćdziesięciu członków niemieckiej elitarnej jednostki sił specjalnych KSK oraz kobieta, której nazwisko utajnione. Miała ona służyć jako „główna nagroda” dla odchodzącego szefa formacji. I co istotne nie miała żadnych obiekcji co do seksu z dowódcą.
– Szef weźmie cię do namiotu i będziecie mogli się wyszaleć To jest twoje zdanie – usłyszała polecenie.
Żołnierze śpiewali w tym czasie piosenki zespołu rockowego „Sturmwehr”, wielbiącego nazistowską przeszłość.
Wielu żołnierzy doskonale znała teksty piosenek. A w czasie śpiewów pozdrawiali się euforycznie nazistowskim „Heil Hitler”.
Założona w 1996 roku, KSK jest często używana na Bliskim Wschodzie i w Afganistanie. Jest to jedna z najbardziej tajnych jednostek sił specjalnych w Niemczech, których funkcje są podobne do US Delta Force czy brytyjskiego SAS.
Na początku tego roku, śledztwo ujawniła wielu sympatyków neo-nazistowskich w szeregach tej formacji.
bet