Papież Franciszek przyznał, że 1 na 50 księży, w tym wysocy rangą hierarchowie z Watykanu, są pedofilami, którzy „czasami gwałcą dzieci”. Jednak według papieża, chociaż akty pedofilii powinny być postrzegane jako „grzech”, to katolicy powinni pamiętać, że przebaczenie jest ich obowiązkiem wobec Boga.

Jak zauważa Daily Mail, papież Franciszek przeprowadził szerokie reformy w Watykanie, jednak jest oskarżony, że nie wystarczająco poradził sobie z kryzysem związanym z wykorzystywaniem dzieci przez duchownych.

W jednym z  wywiadów Franciszek stwierdził: – Kościół walczy o wyeliminowanie tego typu przypadków. Ale ten trąd jest również w naszym domu.

Jak dodał, wielu współpracowników twierdzi, że pedofilia wewnątrz Kościoła jest na poziomie 2 procent: – Te dane dostarczone mi przez urzędników Kościoła miały mnie uspokoić. Ale muszę powiedzieć, że w żaden sposób nie uspokoiły mnie. Wręcz przeciwnie, uważam je za przerażające. Wśród tych 2 procent duchownych, którzy są pedofilami, są nawet biskupi i kardynałowie – dodał.

Jednak ojciec Federico Lombardi, były dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej  zaprzeczył, aby wśród  kardynałów byli pedofile.

W ubiegłym tygodniu papież Franciszek wypowiedział najmocniejsze słowa na temat pedofilii wśród księży, ponieważ odbył spotkanie z sześcioma ofiarami kapłanów pedofilów. W czasie  tego spotkaniu prosił o  przebaczenie za „świętokradztwo zbrodni popełnionych przez synów i córki Kościoła, którzy zdradzili swoją misję”.

Wkrótce potem pojawiła się kwestia zniesienia celibatu wśród kapłanów, co miałoby być rozwiązaniem m.in. problemu pedofilii oraz kryzysu powołań.

war

Zobacz również: