

McDonald’s jest oskarżony o zamierzony akt mowy nienawiści. Jeden z pracowników restauracji miał bowiem celowo ukryć bekon w kanapkach rodziny muzułmanów.
Rodzina zamówiła w jednym z punktów w Alabamie 14 kanapek z kurczakiem na wynos. Gdy zorientowali się, że zamiast kurczaka otrzymali w kanapce bekon, jedna osoba z rodziny miała wymiotować. I to dwa razy!
Szefostwo McDonald’s sprawdza kamery monitoringu, aby ustalić, czy incydent był celowy. Khaula Hadeed- szefowa ugrupowania Alabama ds. Stosunków amerykańsko-islamskich zażądała bowiem zwolnienia personelu, który był wtedy na zmianie.
McDonald odpowiada, że z pewnością nie było to umyślne działanie i prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie.
mb
Zobacz również: