Konsekwencje karne poniesie 21-letni mieszkaniec Janowa Podlaskiego podejrzany o uśmiercenie czterech kotów, należących do jego ojca. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend na terenie Janowa Podlaskiego. Dzielnicowy Komisariatu Policji w tej miejscowości uzyskał informacje, że jeden z mieszkańców Janowa uśmiercił cztery małe kotki. Policjant zajął się ustalaniem wszelkich okoliczności sprawy. Na terenie dwóch posesji ujawniono dwa martwe zwierzaki. W czynnościach poza funkcjonariuszami uczestniczył również lekarz weterynarii, który po wstępnych oględzinach potwierdził, że koty najprawdopodobniej posiadają obrażenia kręgosłupa na wysokości karku.

Do sprawy zatrzymany został 21-letni mieszkaniec posesji. W chwili zatrzymania mężczyzna znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Urządzenie wykazało 0,4 promila alkoholu w jego organizmie. W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał się do uśmiercenia zwierząt, które były własnością jego ojca.

21-latek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej na wniosek Policji, zastosowała wobec 21-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Lublinie / mw)

Zobacz również: