

Nie tylko w Polsce Uber wzbudza kontrowersje. Na całym świecie pozwy przeciwko Uberowi składają organizacje taksówkarskie. Walczą też nim służby skarbowe. A i pasażerowie różnie oceniają pracę kierowców Ubera, bo to zwykle amatorzy bez licencji. Często nieznający dobrze miasta, w którym świadczą usługi.
Pewnie jednak długo żaden z nich nie przebije czarnoskórego kierowcy Ubera, który w czasie jazdy uprawiał seks z prostytutką na oczach przerażonego pasażera.
Aner Manuel sfilmował tę zmysłową scenę podczas jazdy w Chicago, w poniedziałek 24 lipca. Szokujące nagranie pokazuje, że kierowca taksówki zabiera po drodze pijaną kobietę, która twierdzi, że jest prostytutką. Gdy tylko usiadła na przednim siedzeniu zaczęła się całować z kierowcą. Ale po chwili działy się jeszcze bardziej dziwaczne rzeczy. Para, jakby nieświadoma obecności pasażera za nimi, zaczęła uprawiać seks oralny w czasie jazdy!
„Wtedy poprosiłem kierowcę, żeby mnie wypuścił”. – napisał na Facebooku Aner Manuel. Uber zwrócił mu 7,50 dolar za kurs.
Zaś w oświadczeniu opublikowanym w New York Post firma zakomunikowała: „Zachowanie tego kierowcy jest przerażające i nie jest tolerowane w aplikacji Uber. Gdy tylko ta sytuacja została nam przekazana, od razu zakończyliśmy z nim współpracę”.
es