

Egipski czołg zmiażdżył, w pobliżu Al-Arisz na Synaju, samochód z ładunkiem wybuchowym prowadzony przez terrorystów – samobójców, który chciał zaatakować konwój wojskowy. W ten sposób czołgiści starali się uratować konwój oraz samochody z cywilami.
Kierowca i trzech pasażerów samochodu zostało zmiażdżonych przez egipski czołg. Ujęcia opublikowane przez wojsko pokazują, jak ludzie uciekają z samochodów, gdy czołg przejeżdża przez samochód. Jednak bomba zdetonowała kilka sekund później, tworząc ogromną kulę ognia. Eksplozja zabija siedmiu cywilów, w tym dwoje dzieci.
Dotychczas żadna grupa terrorystyczna nie przyznała się ataku. ale Przedstawiciel armii powiedział, że samochód przewoził 100 kg materiałów wybuchowych. W jego wraku znaleziono ciała czterech uzbrojonych mężczyzn.
Generał brygady Mohamed Samir, powiedział, że interwencja załogi czołgu uratowała przed śmiercią ponad 50 osób. Samir napisał na Facebooku,: „Siły zbrojne powtarzają, że takie akty terrorystyczne wzmacniają naszą determinację, aby całkowicie wyeliminować ten terrorystów”.
toc