Naukowcy twierdza, że do Ziemi zbliża się „gigantyczna gwiazda śmierci” oznaczona symbolem  HIP 85605. Może ona doprowadzić do całkowitego zniszczenia życia na naszej planecie. Jest to jedno z 14 ciał niebieskich, jakie zbliżają się do Ziemi. „Prawdopodobieństwo tego, że dotrze do Układu Słonecznego, wynosi około 90 procent” — pisze „Sunday Express”.

Alan Daffi, astrofizyk z Uniwersytetu Swinburne, stwierdza: – W zasadzie nigdy przedmioty nie spotykają się w kosmosie ze względu na duże odległości, ale grawitacyjny wpływ gwiazdy jest ogromny.

Według niego „gwiazda śmierci” może doprowadzić do chaosu w Układzie Słonecznym, wpływając na pole grawitacyjne w Obłoku Oorta. Ponad 60 lat temu holenderski astronom Jan Oort stwierdził, że wszystkie komety powstają w jednym miejscu – w obłoku, którzy otacza nasz Układ Słoneczny. Zaczęto go zatem nazywać Obłokiem Oorta. Przypuszczalnie HIP 85605 jest w stanie wypchnąć część komet i karłów. Tymczasem reszta skieruje się w stronę planet Układu Słonecznego, co doprowadzi do zniszczenia wszelkiego życia na naszej planecie.

Według badań, które opublikowano w czasopiśmie „Astronomia i astrofizyka”, gwiazda będzie się znajdować w odległości trzech lat świetlnych od Ziemi. Naukowcy twierdzą, że dojdzie do tego dopiero za 240 000 lat. Autorka badań, dr. Coryn Bailer-Jones z Instytutu Maxa Plancka w Niemczech twierdzi, że gwiazdy już wywarły ogromny wpływ na Ziemię.
NS

Zobacz również: