Sayed Hussain Balkhi, afgański minister  do spraw uchodźców, zwrócił się do rządu szwedzkiego żądaniem, aby nie odsyłał więcej Afgańczyków do ich ojczyzny. Gdyż Afganistan nie chce widzieć swoich obywateli, którym odmówiono azylu w Europie.

– Nie jesteśmy w stanie dbać o nich – mówi  Balkhi  – Afganistan, nie ma żadnych świadczeń społecznych, dla tych którzy wracają. A oni sami nie są w stanie zadbać o siebie. Zatem, że Szwecja powinna powstrzymać deportacje.

Co prawdopodobnie Szwecja uczyni. Na razie  Afgańczycy, którzy dobrowolnie zgodzili się na wydalenia ze Szwecji z powrotem do swojego kraju, otrzymują po 30 000 koron (ok. 13 000 zł) w gotówce i kolejne 25 000 na szkolenia i edukację. Szwecja ponosi też  wszystkie koszty związane z podróży powrotną.
ex

Zobacz również: