Od siedmiu lat władze Wielkiej Brytanii nie mogą deportować algierskiego uchodźcy, który próbował zatruć w 2010 roku pokarm w kilku supermarketach i pubie. Sahnoun Daifallah
używając butelki ze spryskiwaczem rozprowadzał mieszaninę moczu i kału na produktach wystawionych w marketach oraz w pubie w Gloucestershire.

Został zatrzymany i od tego czasu trwa próba jego deportacji do Algierii. Jednocześnie Sahnoun Daifallah otrzymuje do państwa, na koszt podatników, pomoc prawna, która do tej pory kosztowała co najmniej 250 000 funtów. Dzięki prawnikom, których opłaca rząd próby deportacji ze strony władz są nieskuteczne.

Obecnie jego prawnicy twierdzą, że ich klient jest już tak długo w areszcie, że powinien być uwolniony.
eps

Zobacz również: