Paryżanki nagminnie są molestowane przez uchodźców

Jak informuje gazeta „Parisien”, kobiety mieszkające nieopodal paryskiej bazyliki Sacre Coeur, powszechnie oskarżają o molestowanie seksualne agresywnych nielegalnych handlarzy i uchodźców.

Gazeta powołuje się  na grupę inicjatywną składającą się z mieszkanek dzielnicy Chapel-Pajol. Jak mówią paryżanki już od dawna, wiele z nich ma do czynienia na ulicach z przypadkami zaczepek oraz fizyczną i werbalną agresją ze strony „nielegalnych handlarzy, dilerów i migrantów”.  Osobnicy ci całkowicie zmienili atmosferę tej niegdyś spokojnej i bezpiecznej dzielnicy.

Teraz  wiele osób obawia się samemu wychodzić z domu, czy wypuszczać dzieci bez opieki do szkoły. Niektóre kobiety musiały zmienić swoje dotychczasowe drogi, inne zaś zmieniły styl ubierania, rezygnując z odzieży przyciągającej uwagę wiecznie pobudzonych muzułmanów. Zaś wychodzenie na ulicę wieczorem nie jest już, zdaniem większości kobiet,  bezpieczne.

Jednej  paryżanek rzucono we włosy tlący się niedopałek, innej grożono nożem, dokonano w tym rejonie także napaści na tle seksualnym na starszą kobietę powracającą wieczorem do domu.

Jednak przedstawicielki grupy inicjatywnej uważają, że składanie skarg nie daje efektów. Z tego powodu zamierzają same spisywać i rejestrować swoje obserwacje na ulicach, na których zdarzają się agresywne zachowania, i informować o tym władze. Miejscowi deputowani obiecali zająć się tą sprawę.

Według policji od początku roku przeprowadzono w tej dzielnicy 110 akcji przeciwko nielegalnym handlarzom i zatrzymano w nich ponad 880 osób.

NS

Zobacz również: