Nawet ekspert kryminalny był w szoku po tym co zrobił uchodźca dla 50 euro

Przed niemieckim sądem rozpoczął się proces przeciwko uchodźcy, który okrutnie okaleczył innego przybysza z Somalii. Zbrodnia była rzekomo sprowokowana przez kłótnię o dług w wysokości 50 euro. Zdarzenie miało miejsce w mieście Schluechtern, położonym niedaleko od Frankfurtu.

20-letni uchodźca, który mieszka w Niemczech od 2013 roku ma postawiony zarzut dokonania poważnych okaleczeń swojej ofiary, co sędzia określił, jako „barbarzyński i zwierzęcy atak”.

Podejrzany zaatakował, w październiku 2016 roku, innego, 18–letniego uchodźcę, który był jego przyjacielem. Poszedł do mieszkania kolegi i dwukrotnie dźgnął go w szyję. Gdy mężczyzna padł nieprzytomny, wówczas napastnik obciął mu uszy. Jednak i tego było mu mało, gdyż po chwili nożem wydłubał swojej ofierze oczy. Lekarz z pogotowia ratunkowego, które przyjechało na miejsce zbrodni powiedział, że powieki 18-latka były „pocięte  na kawałki”.  Mimo wielu odniesionych ran 18-latek przeżył. Mężczyzna jest jednak niewidomy i mocno okaleczony. Na zawsze pozostanie kaleką.

Sąsiad zaniepokojony hałasami dochodzącymi z mieszkania ofiary wezwał policję, a funkcjonariusze aresztowali sprawcę ociekającego krwią na miejscu zbrodni.

Nigdy nie słyszałem o takim przypadku. To jest coś bardzo okrutnego i atawistycznego – powiedział Rudolf Egg, ekspert w dziedzinie psychologii kryminalnej z Wiesbaden.

Ekspert przyznał, że napastnik mógł być zmotywowany zazdrością, ponieważ: – Chciał nie tylko zaszkodzić swojej ofierze, ale także oszpecić go. Chciał, aby jego ofiara była brzydka.

Uważa się, że ​​napastnik może cierpieć na ciężkie zaburzenia psychiczne, a poszkodowany mógł stać się ofiarą „gwałtownych fantazji sprawcy”.

Atakujący nie był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Jego obrońca usprawiedliwiał go w następujący sposób: –Podejrzany przeszedł trudny czas podczas podróży do Europy, jako uchodźca i to  odbiło się na jego psychice.

Napastnik to Eritrej W. a jego ofiarą był Mustafa H. Obaj mężczyźni przybyli do Niemiec w 2013 roku z Somalii, i od tego czasu byli przyjaciółmi. Eritrej W. podróżował do Niemiec przez Włochy i rok po przyjeździe do niemieckiego miasta Giessen złożył wniosek o azyl. Wyrok w tej sprawie zapadnie pod koniec maja lub na początku czerwca.

bes

Zobacz również: