Rosjanin Rusłan Sokołowski, znany rosyjski youtuber, zamieścił na YouTube film, na którym – w czasie mszy w cerkwi – gra w Pokemon GO. Nagraniu towarzyszyły wulgarne słowa nawiązujące do pieśni cerkiewnych. Na podsumowanie tego nagrania mężczyzna  szydzi z fundamentów chrześcijaństwa.

Nagranie sprawiło, że sprawą zajął się Sąd Rejonowy Jekaterynburga, który w efekcie uznał Sokołowskiego za winnego podżegania do nienawiści oraz obrażania uczuć religijnych. Za co został on skazany na 3,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Prokuratora domagała się, aby wysłać bloggera za kraty, ale sąd wziął pod uwagę okoliczności łagodzących: Sokołowski nie był wcześniej karany, pomaga swojej matce. No, i na koniec poprosił wiernych o wybaczenie.
Podczas ogłaszania wyroku sędzia podkreśliła: – We wszystkich dziewięciu filmach widać podżeganie do nienawiści narodowej lub religijnej: ze względów religijnych są to wierni, duchowni, muzułmanie, ze względów narodowych — duchowni, feministki.
Ponadto sąd uznał, że działania oskarżonego miały na celu podsycanie nienawiści wobec Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i osobiście wobec patriarchy Cyryla.
Rosyjski youtuber w ostatnim słowie oznajmił, że przedstawione zarzuty wstrząsnęły nim. W czasie przesłuchań odmówił przyznania się do winy.
NS

 

Zobacz również: