W najbliższą sobotę 3 czerwca o godzinie 11.00 w Niepokalanowie odbędą się obchody XII rocznicy śmierci śp. europosła doktora Filipa Adwenta, jego rodziców Jeanne i Stanisława oraz córki Marii.
Uroczystości rozpocznie Msza święta w intencji Filipa Adwenta i jego rodziny, sprawowana w niepokalanowskiej bazylice. Po Mszy świętej w Domu Pielgrzyma (obok Kaplicy św. Maksymiliana) odbędzie się kolejna część spotkania, połączona ze wspomnieniem śp. Filipa Adwenta.
W uroczystościach wezmą udział wdowa Alicja Adwent, córka Helena i syn Aleksy.
Doktor Filip Adwent był wybitnym lekarzem. Urodził się w Strasburgu w rodzinie o polskich korzeniach. We Francji ukończył medycynę. Znakomicie zarabiał, kariera stała przed nim otworem.
– Doktor Filip Adwent jest przykładem wielkiego patrioty, który, niezależnie od tego gdzie mieszkał, zawsze pracował dla Polski. Miłość do Ojczyzny wyrażał konkretnymi czynami: na przykład organizując transporty leków i sprzętu medycznego dla polskich szpitali. W ponurym czasie komunizmu była to pomoc nieoceniona. Śmiem twierdzić, że dzięki doktorowi Adwentowi polscy lekarze mogli uratować niejedno ludzkie życie –  mówi minister Maciej Małecki, przewodniczący komitetu organizacyjnego, który zaprasza na uroczystości do Niepokalanowa.
Dom rodziny Adwentów w Strasburgu był zawsze otwarty dla polskich lekarzy i pielęgniarek, których zapraszał na staże do Strasburga. Siłę do pracy dla Polski czerpał z wiary w Boga i nigdy tego nie ukrywał. W czasie pielgrzymki św. Jana Pawła II do Francji dr Adwent był odpowiedzialny za zdrowie Papieża Polaka.
W 1996 roku zostawił Francję i wraz z rodziną przyjechał do Polski. Zamieszkali w Grodzisku Mazowieckim. Od razu włączył się w życie społeczne. W 2004 roku został posłem do Parlamentu Europejskiego. Odważnie bronił polskich spraw na arenie międzynarodowej. Szczególnie angażował się w obronę polskiej ziemi, rodziny i obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Filip Adwent zmarł 26 czerwca 2005r. po niewyjaśnionym wypadku samochodowym pod Grójcem, gdzie nadjeżdżający z przeciwka nagle zmienił pas ruchu i zmiażdżył samochód z Filipem Adwentem, jego rodzicami i córką. Wszyscy zginęli.
Warto wiedzieć, że Filip Adwent przez rok pracował w sochaczewskim szpitalu.
Adam Lemiesz

 

Zobacz również: