Biały Dom obiecał „pociągnąć do odpowiedzialności” prasę, której reportaże uważa za niesłuszne, oświadczył sekretarz nowej administracji Donalda Trumpa Sean Spicer.
Zaraz po pojawieniu się w sali dla briefingów oświadczył, że „niektóre media świadomie zajmują się niesłusznymi reportażami” podczas relacjonowania inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie.
Spicer nazwał „szczególnie oburzającą” i „nieodpowiedzialną” błędną informację reportera z puli Białego Domu, według której z Gabinetu Owalnego usunięto popiersie wojownika za prawa Afroamerykanów Martina Luthera Kinga.
Drugi przypadek, według słów Spicera, był taki, że zaniżono liczbę uczestników inauguracji.
„Fotografie ceremonii inauguracji były specjalnie kadrowane w pewnym konkretnym twicie tak, aby specjalnie zaniżyć ogromną liczbę ludzi, którzy zebrali się w Alei Narodowej” – powiedział Spicer.
Według jego słów efekt niewielkiej liczby zgromadzonych stworzono dzięki białemu plastikowi, którym pokryty był trawnik Alei Narodowej, co „podświetliło” puste miejsca.
„To największe audytorium, które kiedykolwiek oglądało inaugurację, zarówno osobiście, jak i na całym świecie. I tyle” – powiedział rzecznik Białego Domu. Według niego całkowicie pokryte ludźmi były trzy sektory, na których mogło pomieścić się 250 tysięcy, 220 tysięcy i 250 tysięcy ludzi. W ten sposób Spicer ocenił liczbę uczestników inauguracji na mniej więcej 720 tysięcy osób.

1

Wcześniej media w USA porównywały inaugurację Trumpa z pierwszą inauguracją Baracka Obamy, na której obecnych było do 1,9 miliona osób. Z powodu wysokiego stopnia upolitycznienia tej kwestii prawo Służby Narodowej Parków zabrania zajmować się oceną liczebności uczestników.
W sobotę w Waszyngtonie odbyły się masowe protesty  przeciwko Trumpowi, które według różnych szacunków zgromadziły do 500 tysięcy osób.
Spicer odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek pytania i opuścił audytorium, pozostawiając zdziwionych dziennikarzy samym sobie. W reportażu służby prasowej Białego Domu informuje się, że oświadczenia Spicera były „gniewne”.

NS

fot AFP

Zobacz również: