

Antonio Gutteres, socjalista, który zostanie przyszłym sekretarzem generalnym ONZ, wyraził przekonanie, że nielegalna imigracja „nie jest problemem, a rozwiązaniem”. Natomiast politycy nie powinni słuchać swoich wyborców.
Jeszcze nie objął urzędu Sekretarza Generalnego ONZ, a już ma plany w kwestii migracji. Były premier Portugalii nie przebierał w słowach. We wtorek, 22 listopada w Lizbonie podczas szczytu gospodarczego stwierdził, że „migracja nie jest problemem, ale rozwiązaniem.”
–Trzeba się pogodzić z tym, że imigracja jest nieuchronna i się nie zatrzyma. Musimy przekonać Europejczyków, że multietniczne społeczeństwa, które są multikulturalne oraz multireligijne, budują bogactwo.– powiedział Gutteres. Dodał też, że gdy wybrani demokratycznie politycy wahają się między wartościami a kolejnymi wyborami, to radziłby kierować się wartościami.
Poza tym, polityk zasugerował, że obecnie kraje UE nie mają prawa kontrolować swoich granic. Wspaniałomyślnie dodał także, że ma świadomość, iż jego teorie mogą nie być przyjęte z entuzjazmem, biorąc pod uwagę stan opinii publicznej. Budujące, że chociaż zdaje sobie z tego sprawę.
mb
źródło: la-croix.com