

Marine Le Pen, która jest poważną kandydatką w walce o fotel prezydencki we Francji, uważa, że prawdziwym wrogiem Europy jest nie Rosja pod przywództwem Putina, lecz Unia Europejska.
W wywiadzie dla BBC szefowa francuskiego Frontu Narodowego wyśmiała twierdzenie, jakoby Rosja stanowiła zagrożenie dla Europejczyków, dodając, że prawdziwe zagrożenie leży w Brukseli.
– Uważam, że każdy kraj ma prawo do obrony własnych interesów. Putin troszczy się o interesy swojego kraju i broni jego tożsamości – stwierdziła Le Pen i dodała: –Europejczycy powinni uczyć się od Rosji i stanąć do walki z prawdziwym wrogiem- Unią Europejską.
Francuska polityk stwierdziła, że UE jest tworem „opresyjnym”, który wkrótce zostanie pokonany przez „Europę wolnych narodów”. Obwinia także przywódców Unii Europejskiej o destabilizację Europy i niepotrzebne pogarszanie stosunków z Rosją. Według Le Pen wybór Donalda Trumpa na prezydenta oraz głosowanie Brytyjczyków za Brexitem jest zwiastunem „globalnej rewolucji”.
mb
źródło: express.co.uk
Zobacz również: