

Kontynuując sprawy przeciwko właścicielom nieruchomości, w których funkcjonują sklepy ze szkodliwymi substancjami, Łódź szuka kolejnych metod, które to uniemożliwią.
– Mamy nowy pomysł uderzenia w firmy, które sprzedają dopalacze. Przygotowaliśmy projekt pozwu, który może być skierowany przeciwko sprzedawcy. Chodzi o to, że wprowadza on konsumenta w błąd co do działania produktu – powiedział pełnomocnik ds. walki miasta z dopalaczami mec. Jarosław Stasiak Z Biura Prawnego UMŁ.
Miasto opracowało konstrukcję prawną w porozumieniu z Miejskim Rzecznikiem Praw Konsumentów. Będzie też służyć pomocą prawną. Jeśli ktoś, kto zawarł taką umowę sprzedaży lub rodzice poszkodowanych dzieci chcieliby dochodzić prawa na tej drodze, to można się zgłosić do UMŁ.
Łódzki magistrat podjął też prace nad projektem zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Obecnie konsultowane są propozycje i uwagi z tym związane we współpracy m.in. z policją, Sanepidem, Strażą Miejską.
– Kierujemy także wystąpienie do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania administracyjnego z urzędu przeciwko sprzedawcom dopalaczy. Chcemy, żeby prezes UOKiK wszczął postępowanie o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Chodzi o to, że produkty określane mianem dopalaczy zawierają błędne oznaczenia, bo albo wadliwy jest proces sprzedaży, gdy sprzedawca wprowadza w błąd konsumenta co do rzeczywistych właściwości produktu. Albo też nieprawidłowa jest etykieta, która też wprowadza w błąd konsumenta co do działania produktu – poinformował mec. Sebastian Bohuszewicz. Ten mechanizm został podpatrzony we wcześniejszych działaniach prezesa UOKiK. Był on wykorzystywany m.in. przeciwko bankom w przypadku tzw. polisolokat, gdy banki niewłaściwie oferowały swoje produkty.
UOKiK może nałożyć na sprzedawców wysokie kary finansowe. W tym postępowaniu pomocne będą materiały zebrane przez UMŁ czy udostępnione przez Sanepid, ale UOKiK dysponuje też dodatkowym narzędziem – instytucją tzw. tajemniczego klienta i kontrolowanego zakupu. Taki zakup może być dowodem w postępowaniu administracyjnym.
– Z poziomu walki z właścicielami nieruchomości miasto przechodzi na poziom bezpośredniej walki ze sprzedawcami i szuka wciąż nowych rozwiązań – powiedział pełnomocnik ds. walki miasta z dopalaczami mec. Jarosław Stasiak.
Stwierdzenie naruszenia prawa podczas sprzedaży produktu lub uzyskanie decyzji prezesa UOKiK otwierają drogę do złożenia pozwu odszkodowawczego dotyczącego utraty zdrowia kupującego.
źródło: uml.lodz.pl