SONY DSC
Policjanci z komisariatu w Warcie oraz wydziału kryminalnego sieradzkiej komendy zatrzymali czterech mieszkańców Turku, którzy grożąc swym ofiarom przedmiotem przypominającym broń, wymuszali pieniądze. Grozi im za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

20 września 2016 r. około godz. 8.00 dyżurny KPP Sieradz został telefonicznie powiadomiony przez 57 – letniego mieszkańca gminy Warta, że czterech mężczyzn poruszających się volkswagenem passatem wjechało na teren jego posesji. Weszli do budynku gospodarczego, w którym  przebywał. Jeden z nich zastraszył go przedmiotem przypominający broń. Pozostali zażądali od niego wydania 5 tysięcy euro. Kiedy mężczyzna  nie spełnił ich żądań, opuścili  posesję.

W wyniku dalszych ustaleń śledczych okazało się, że napastnicy już wcześniej rozpoczęli swój przestępczy proceder. Tego samego dnia około godz. 6.40, w podobny sposób zaatakowali 51 – letniego mieszkańca gminy Kawęczyn. Mężczyźnie również grozili  przedmiotem podobnym do broni. Sprawcom nie udało się jednak zmusić 51 – latka do wydania żądanej kwoty – 5 tysięcy EURO.

Następnie przemieścili się oni na teren gminy Błaszki, gdzie wjechali do siedziby jednej z prywatnych firm. Zaatakowali dwóch jej pracowników, zadając im uderzenia w twarz. W trakcie rozmowy, jeden z napastników zażądał od przedsiębiorcy około 900 zł. Za pośrednictwem swojej znajomej przekazał on agresorom żądną kwotę, po którą pojechali w umówione miejsce. Jak się okazało właścicielem firmy był syn 57–latka, który został zaatakowany chwilę później i o całym zdarzeniu powiadomił Policję.

Kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci ustalili sprawców i miejsca ich pobytu.  W jednym z  mieszkań na terenie Turku zatrzymano 65–letniego kierowcę volkswagena passata, którym poruszali się napastnicy. Natomiast pozostałych trzech sprawców, również mieszkańców tej miejscowości w wiek 33, 34 i 38 lat policjanci ujawnili w mieszkaniu jednego z nich. Ponadto w wyniku przeszukania pomieszczeń mieszkalnych 33- latka śledczy odnaleźli i zabezpieczyli przedmiot, którym sprawcy najprawdopodobniej zastraszali swe ofiary oraz kilka sztuk kul hukowych i gumowych.

Wszyscy czterej agresorzy zostali przewiezieni do sieradzkiej komendy, gdzie poddano ich badaniu alkomatem. Okazało się, że 57–letni kierowca był trzeźwy, natomiast pozostali trzej sprawcy mieli około 2 promili alkoholu w organizmie. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu prowadzi Komisariat Policji w Warcie. 57 – latek usłyszał zarzut pomocnictwa w dokonanych przestępstwach, za co oddany został pod dozór Policji. Nie był on wcześniej notowany przez policję. Natomiast wobec trzech pozostałych sprawców sąd zastosował 3 – miesięczny tymczasowy areszt. Za dokonane czyny grozi im  kara do 10 lat więzienia.
KPP Sieradz

Zobacz również: