Dzisiaj (22.08) Sąd Okręgowy w Poznaniu przychylił się do wniosku prokuratury i przedłużył areszt dla Adama Z., zatrzymanego w związku ze śmiercią Ewy Tylman. Mężczyzna trafił do aresztu w grudniu ubiegłego roku.
Oskarżony o dokonanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym, pozostanie za kratkami co najmniej przez kolejne trzy miesiące. Możliwe, że do tego czasu zakończy się śledztwo, a do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia.
Obecnie śledczy wciąż czekają na wyniki badań, które zostały zlecone po sekcji zwłok kobiety. Zdaniem sądu zachodzi duże prawdopodobieństwo, że to Adam Z. jest sprawcą śmierci 26-latki oraz istnieje ryzyko jego ucieczki za granicę. Podejrzany konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
W nocy z 22 na 23 listopada 2015r. Adam Z. bawił się z Ewą Tylman na imprezie. Wyszli z niej razem. Następnie monitoring zarejestrował ich na ulicy Mostowej i w rejonie mostu św. Rocha. Tutaj ślad po Ewie się urwał. W lipcu ciało zaginionej kobiety znalazł w Warcie przypadkowy przechodzeń.

MB

Zobacz również: