
Brutalność i konsekwencje wojny w Syrii obrazuje zdjęcie 5-letniego chłopca, siedzącego samotnie w karetce po nalocie w Aleppo. Fotografia obiegła Internet i wzruszyła tysiące osób.
Omran Daqneesh- bo tak nazywa się dziecko- siedzi w karetce cały we krwi i pyle. Nie płacze, siedzi spokojnie z rękami na kolanach. Miał szczęście, bo tuż po rosyjskich bombardowaniach Aleppo, z gruzów domu wyciągnęli go ratownicy- informuje australijska telewizja ABC. Groza i tragedia Syrii opętanej wojną zostały ujęte w jednym, druzgocącym zdjęciu rannego dziecka.
Fotografia pojawiła się w Internecie w środę wieczorem i od razu wywołała falę komentarzy:
„Moje serce jest złamane”
„Patrząc na małego syryjskiego chłopca jestem w szoku. W jaki sposób zakończyć te tortury? Kiedy to się skończy?”
„Naszym jedynym wyznacznikiem udanego życia jest to, w jakim stanie zostawimy świat dla następnego pokolenia.”
„Proszę zatrzymajcie tę wojnę. Niech to się już skończy”. – pisali internauci.
Bitwa o Aleppo to jedne z najbardziej krwawych starć syryjskiej wojny domowej. Z rebeliantami ścierają się tam wojska Baszara Assada, wspierane przez rosyjskie bombowce. W ruinach miasta – według ekspertów – wciąż uwięzionych jest ponad 1,5 miliona cywilów.
MB