Pijany mieszaniec gminy Kazimierz nad Wisłą ukradł auto pozostawione pod sklepem z kluczykami i dowodem rejestracyjnym w środku . Złodziej nie wiedział jednak, że całą sytuację zarejestrowała kamera monitoringu.

Do zdarzenia doszło wczoraj około 09.30 na terenie gm. Karczmiska. 62 – letni mężczyzna podjechał pod sklep na zakupy swoim czarnym BMW. Wsiadł z samochodu i zajęty rozmową ze znajomymi pozostawił w stacyjce kluczyki. Całą sytuację obserwował 49 – latek, który od rana spożywał alkohol i ledwie już stał na nogach. Postanowił ukraść samochód i rozebrany na części sprzedać w komisie albo w całości oddać na złom. Kiedy właściciel BMW wszedł do sklepu, 49 – latek natychmiast przystąpił do realizacji swojego planu. Wsiadł do otwartego auta i pospiesznie odjechał. Jak się okazało, wewnątrz samochodu 62 – latek oprócz kluczyków pozostawił również dowód rejestracyjny BMW, swoje prawo jazdy, dowód osobisty, kartę bankomatową i telefon komórkowy. Na szczęście teren przed sklepem śledzi czujne oko kamery. Za pomocą zapisu monitoringu bez trudu udało się ustalić kto dokonał kradzieży BMW. Właściciel samochodu wezwał policję.

 Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sytuacja była niebezpieczna gdyż auto w rękach nietrzeźwego kierowcy stwarzało bardzo duże zagrożenie. Jak się okazało, tego samego zdania był mieszkaniec powiatu puławskiego, który około południa zauważył na jednej z ulic w Kurowie chwiejącego się na nogach mężczyznę zmierzającego z kluczykami w ręce w kierunku czarnego BMW. Kiedy podszedł bliżej i poczuł od mężczyzny silną woń alkoholu, odebrał mu kluczyki i wezwał funkcjonariuszy.

Przybyli na miejsce policjanci bardzo szybko zorientowali się, że mają do czynienia ze złodziejem samochodowym. Pijany 49 – latek został zatrzymany. Za kradzież samochodu grozi mu do 5 lat więzienia. Odpowie również za kierowanie BMW w stanie nietrzeźwości. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

E.Ż/KWP Lublin

Zobacz również: