Śląscy policjanci zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 169 zarzutów korupcyjnych lekarce z Bytomia oraz 3 innym osobom związanym z przestępczym procederem. Śledczy ustalili, że 66-latka przyjmowała łapówki za wypisanie „lewych” zwolnień lekarskich. Przed sądem staną też dwaj pośrednicy i jeden pacjent nieuczciwej lekarki.

Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach już od dłuższego czasu interesowali się działalnością lekarki z Bytomia. Jak ustalili śledczy, 66-latka przyjmował łapówki w zamian za wystawianie fałszywych zaświadczeń lekarskich. Przestępczy proceder trwał od 2012 – 2014 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzone było pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach. 4 osobom przedstawiono łącznie 169 zarzutów. Aż 152 zarzuty usłyszała nieuczciwa lekarka, a pozostałe jej dwaj pośrednicy oraz jeden pacjent. Akt oskarżenia trafił do sądu. Za korupcję grozi nawet do 10 lat więzienia.

(KWP w Katowicach / mw)

Zobacz również: