Przez dwa dni Międzynarodowej Konferencji „Dwa filary gospodarki obfitości” jej uczestnicy: ekonomiści, przedsiębiorcy, naukowcy oraz przedstawiciele mediów dyskutowali o nowych możliwościach dla gospodarki. Jedenastu ekspertów z sześciu państw przedstawiło założenia ekonomii obfitości, mające służyć poprawie jakości życia obywateli.

Wygłoszone przez prelegentów referaty zaprezentowały nowe spojrzenie na ekonomię, której trzon stanowi nie pieniądz, a człowiek i jego wartości. W nowym podejściu, dotychczasowa rywalizacja ustępuje miejsca współpracy i dążeniu do wspólnie wyznaczanych celów.

Program konferencji oparto na wystąpieniach zarówno polskich, jak i zagranicznych ekspertów z Belgii, Finlandii, Rosji, Węgier i Wielkiej Brytanii. Przedstawione zostały przykłady wdrażania zasad Ekonomii Obfitości płynące z doświadczeń innych państw.

Jeden z pierwszych prelegentów Ben Dyson (Wielka Brytania), założyciel i szef działu badań w stowarzyszeniu „Positive Money” zwrócił uwagę, że kryzys finansowy w latach 2007-2009 był spowodowany nadmierną akcją kredytową banków i niebezpiecznie wysokim poziomem globalnego zadłużenia. Od tamtej pory poziom zadłużenia wzrósł o kolejne 40%, co może stać się zaczynem jeszcze gorszego kryzysu finansowego: „Wydaje się, że jesteśmy zależni od długu” – podsumował Dyson.

Także Karoly Lorant z Węgier – absolwent Uniwersytetu Nauk Ekonomicznych Karola Marx’a, który pracował m. in. w Węgierskim Ministerstwie Gospodarki Narodowej oraz był ekspertem w Parlamencie Europejskim – uważa, że problemem obecnego systemu finansowego jest wysoki poziom zadłużenia oraz pogłębiające się nierówności społeczne.

Krzysztof Lewandowski, ekspert Fundacji „Jesteśmy Zmianą” zwrócił uwagę, że pieniądz publiczny stanowi dzisiaj drobny ułamek masy elektronicznego pieniądza znajdującego się w obiegu. Ten pieniądz tworzony jest przez prywatne banki komercyjne za pomocą kreacji dodatnich sald rachunków depozytowych klientów, którzy zaciągają kredyty. W swoim wystąpieniu sugerował, aby upublicznić pieniądz na poziomie samorządowym. Według niego można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszym jest stworzenie banków komunalnych, drugim powoływanie do istnienia samorządowych walut lokalnych.

Będące motywem przewodnim tytułowe dwa filary gospodarki obfitości to pieniądz suwerenny oraz dochód podstawowy:

Pieniądz suwerenny – suwerenność pieniądza polega na jego publicznej emisji i oznacza niezależność emitenta pieniądza od światowych rynków finansowych oraz ich globalnych decydentów. Przykładem może być niewymienialny i bezodsetkowy pieniądz lokalny, funkcjonujący równolegle z walutą narodową. Lokalna waluta suwerenna nie jest podatna na kryzysy światowe oraz na kryzysy giełdowe.

Dochód podstawowy – to comiesięczna wypłata określonej kwoty każdemu obywatelowi. Efektem jest zapewnienie bezpieczeństwa ekonomicznego i socjalnego gospodarstw domowych oraz rozwój gospodarczy lokalnych społeczności. Dochód podstawowy uwalnia ludzką aktywność w lokalnych społecznościach i kreuje możliwość pracy w zawodach, które pozwalają rozwijać osobiste talenty.

Połączenie filarów gospodarki obfitości skutkujące wypłatą dochodu podstawowego w walucie lokalnej, sprzyjać będzie niezależności i samowystarczalności ekonomicznej kraju oraz skutecznemu rozwojowi lokalnych społeczności, ich przedsiębiorczości oraz aktywności.

Kolejny prelegent, Jurgen De Wispelaere (Belgia), wydawca międzynarodowych czasopism dotyczących dochodu podstawowego, w swoim wystąpieniu mówił o głównym wyzwaniu jakim jest dopilnowanie, aby dochód podstawowy dobrze zafunkcjonował w istniejącym otoczeniu regulacyjnym i został z nim odpowiednio zintegrowany. Należy w tym celu przyjąć założenie, że dochód podstawowy nie jest tylko określonym rozwiązaniem z zakresu ustawodawstwa, ale częścią szerszego zbioru regulacji, który należy zreformować – uważa De Wispelaere. Po jego wystąpieniu uczestnicy konferencji wspólnie dyskutowali o tym, jak ominąć liczne przeszkody pojawiające się na drodze do przyjęcia regulacji dotyczących dochodu podstawowego.

W wydarzeniu wziął również udział Ville-Veikko Pulkka z Finlandii, który jest członkiem grupy badawczej przygotowującej projekt wprowadzeniA dochodu podstawowego w Finlandii od stycznia 2017 roku. Mimo, że dochód podstawowy uznaje się za świadczenie bezwarunkowe, według Ville-Veikko Pulkka, fiński eksperyment dotyczący dochodu podstawowego należy postrzegać jako kontynuację polityki aktywizacji prowadzonej w Finlandii od połowy lat 90. Główny cel eksperymentu jest zgodny z innym celem programu rządowego, jakim jest zwiększenie zatrudnienia poprzez położenie nacisku na podaż pracy. Przedstawiciel Finlandii podkreślał, że przyszłorocznego eksperymentu dotyczącego dochodu podstawowego nie należy postrzegać jako zmiany paradygmatu.

Przedstawiciel Rosji, Alexander Ivanovich Notin – dr nauk historycznych, dziennikarz, uczestnik misji dyplomatycznych, posiadający ekspercką wiedzę z zakresu bankowości – obok przedstawienia rozwiązań gospodarczych, mówił o jakże istotnych w tych czasach wartościach jakimi są moralność czy uczciwość. Chodzi o to, aby nowe pomysły były przejrzyste i jasne dla obywateli.

Ostatnią prelegentką na Międzynarodowej Konferencji „Dwa filary gospodarki obfitości” ekonomistka Izabela Litwin, która przedstawiła stanowisko Fundacji „Jesteśmy Zmianą”. Izabela Litwin zwróciła uwagę na to, że żyjemy w erze planowego trwałego niedoboru pieniądza w obiegu, czyli pieniądza realnego emitowanego przez bank centralny. Dowodem na to jest niewspółmierność krajowego PKB i sumy dochodów osiąganych przez społeczeństwo. W wielu krajach, także w Polsce, ta nierównowaga sięga 50%. Niedobór ten wyrównywany jest poprzez pieniądz dłużny (kredyty) emitowany przez zagraniczne banki komercyjne. Skutkiem niedoboru pieniądza realnego jest powszechne zadłużenie finansowe gospodarstw domowych, firm oraz budżetu państwa. Zastąpienie pieniądza dłużnego walutą równoległą oddłuży obywateli i gospodarkę. Ekonomistka wymieniła korzyści płynące z wprowadzenia waluty równoległej: rozwój krajowego przemysłu i handlu, możliwość wypłaty dywidendy narodowej każdemu obywatelowi w tej właśnie walucie, możliwość prowadzenia robót publicznych finansowanych z tego źródła oraz poprawa jakości życia każdego obywatela.

Fundacja „Jesteśmy Zmianą” opowiada się za tym, aby obok waluty narodowej (PLN), wprowadzić pieniądz równoległy (niewymienialny i bezodsetkowy), który pozwoli na zwiększenie samowystarczalności gospodarczej kraju. Dodatkowym narzędziem który ma to umożliwić, jest wprowadzenie dywidendy narodowej (dochodu podstawowego) wypłacanej w walucie równoległej, przysługującej wszystkim obywatelom w równych kwotach. Dywidenda narodowa jest to zysk wypłacany każdemu obywatelowi z tytułu współposiadania majątku narodowego tj. zasobów naturalnych, technologii, własności intelektualnej odziedziczonej po przodkach itp. Każdy podmiot korzystający z tych dóbr, wnosi określone opłaty zasilające budżet państwa.

Dotychczasowa praktyka, w której tylko niewielka część kosztów ponoszona była przez przedsiębiorców, a szkody ponoszone przez środowisko pokrywało całe społeczeństwo (tzw. zasada „zyski prywatne – koszty społeczne”) powinna ulec zmianie. Wpływy budżetowe z tytułu korzystania ze wspólnego majątku narodowego stanowić powinny źródła finansowania dywidendy narodowej. Pierwszym krokiem wprowadzającym zasadę powszechnej wypłaty dywidendy narodowej, byłaby emisja pieniądza równoległego. Chodzi o zmianę finansowania gospodarki: pieniądz dłużny (kredyty) byłby stopniowo zastępowany pieniądzem równoległym.

Co jest istotne, wszystkie prezentowane podczas konferencji rozwiązania, mogą istnieć równolegle z aktualnym systemem prawno-finansowo-gospodarczym w Polsce, jak i w obecności zobowiązań z Unią Europejską.

W swoim wystąpieniu kończącym konferencję Prezes Fundacji „Jesteśmy Zmianą” Tomasz Kukułowicz powiedział, że nie zamyka konferencji. Zamiast tego, otwiera wielkie ogólnonarodowe forum dyskusji na temat tworzenia wizji gospodarczej dla Polski, opartej na prostych i uczciwych zasadach wspierających obywateli.

Fundacja „Jesteśmy Zmianą”

Zobacz również: