Postulat dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów jest w programie PiS, a więc konsekwentnie wprowadzimy taką zmianę – zapowiedział we wtorek w TVP Info minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

Błaszczak podkreślał, że dwukadencyjność władzy wykonawczej: wójtów, burmistrzów i prezydentów, jest dobrym rozwiązaniem. „Taki postulat jest w programie PiS, a więc my konsekwentnie wprowadzimy taką zmianę” – powiedział.

Wskazywał, że taka zmiana jest korzystna, ponieważ „powoduje rozmontowanie lokalnych układów, które są niezwykle silne, szczególnie w Polsce lokalnej, gdzie nie ma mediów, a jeżeli już są, to te media lokalne są uzależnione od wójta, burmistrza, prezydenta, bo ogłoszenia są tam publikowane”.

„Chodzi o to, żeby wybory były rzeczywistymi wyborami, a nie tylko głosowaniem” – powiedział Błaszczak.

„Jeszcze w poprzedniej kadencji przedstawialiśmy projekt zmian mówiący o tym, żeby zapewnić transparentność i uczciwość wyborów” – podkreślił. Zapowiedział, że będą to zmiany „techniczne”. W każdej komisji mają być montowane kamery, aby wyborcy za pośrednictwem internetu mogli obserwować liczenie głosów. Ponadto wszyscy członkowie komisji mieliby liczyć głosy wspólnie, a nie w podgrupach, natomiast urny mają być przezroczyste.

„To są standardy w krajach, w których dba się o to, żeby wybory były uczciwe.

***

Ograniczenie kadencji do dwóch może spowodować, że 63 proc. obecnie urzędujących wójtów i burmistrzów nie będzie kandydować w przyszłorocznych wyborach – wynika z danych PKW.

Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała Serwis Samorządowy PAP, że 1576 obecnych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast pełni urząd przez dwie kadencje z rzędu lub więcej.

Może oznaczać to, że 63 proc. dzisiejszych włodarzy nie będzie mogło kandydować w najbliższych wyborach samorządowych, jeśli wprowadzone zostaną zmiany w ordynacji wyborczej proponowane przez PiS.

Źródło: Kurier PAP

Zobacz również: