Kraje europejskie, a przede wszystkim Komisja Europejska zrobili o wiele za mało by zapobiec emisji szkodliwych substancji samochodów z napędem diesla – wykazało tymczasowe sprawozdanie komisji prowadzącej śledztwo na zlecenie Parlamentu Europejskiego.

Z raportu wynika, że Komisja Europejska – politycy, urzędnicy oraz kraje UE wiedziały już od 2004 czy 2005 roku o tym, że samochody z napędem diesla emitują do atmosfery zbyt duże ilości szkodliwych związków. Kraje UE roztaczały jednak wciąż parasol ochronny nad producentami samochodów, nie chcąc zaszkodzić rodzimym firmom.

Dopiero latem 2015 r. afera dieslowa ujrzała światło dzienne. Okazało się, że firma Volkswagen używała oprogramowania fałszującego pomiary emisji spalin. Bruksela uruchomiła procedury przeciwko siedmiu państwom UE, które przymykały oczy na oszustwa przemysłu samochodowego.

mb

źródło: transplace.eu

Zobacz również: