Jezus naszą radością

W święta Bożego Narodzenia radujemy się z tego powodu, że Bóg wkroczył w dzieje ludzkości, że „Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami”. Jezus z Nazaretu narodził się, aby odkupić ludzkość od wszelkiej nieprawości i oczyścić lud wybrany na własność. Choć przyszedł „do swojej własności, swoi Go nie przyjęli”. Wśród bohaterów narodzin Zbawiciela sprzed dwóch tysięcy lat są nie tylko pasterze, ale także i brutalny król Herod, i ci, co nie znaleźli dla Niego miejsca w gospodzie.
Jezus jest największym darem Boga obiecanym ludzkości. Dlatego musi być zrozumiała tajemnica radości ukazana na kartach Ewangelii. Cały Kościół przeżywa tę tajemnicę i szczególnie przez liturgię włącza lud Boży do przeżywania radości Wcielenia.
Radość ta udziela się także rodzinom chrześcijańskim, które stanowią Kościół domowy. Rodzina powinna znaleźć stałe miejsce dla Chrystusa. Obecność Zbawiciela w rodzinach powinna być przyjęta w sposób świadomy, z szacunkiem i miłością. Przylgnięcie do Chrystusa winno być bardzo osobiste, tak jak przyjmuje się dziecko, jak przyjmuje się osobę ukochaną.
Niech przejawem radosnego przeżywania świąt Bożego Narodzenia będzie wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek. To piękny polski zwyczaj, ostatnio zanikający w wielu naszych rodzinach i w naszej współczesnej kulturze. Polskie kolędy zawierają bogate treści, czerpią z narodowej tradycji i historii.
Doroczna uroczystość Narodzenia Pańskiego jest dla nas wszystkich doskonalą sposobnością do przemyślenia zasadniczego pytania: Kim dla mnie jest Jezus z Nazaretu? Czy jest On światłością moją i naszych polskich, chrześcijańskich rodzin?
Niech Boża radość i miłość rozciąga się na następne dni naszego świętowania i na całą, nieraz trudną, codzienność. Przedłużmy radosne przeżycie tych świąt, uczestnicząc w oktawie Narodzenia Pańskiego. W jej ramach, będziemy obchodzić święto św. Szczepana, pierwszego męczennika. Bliskość tych obchodów wskazuje, jak cenny dar otrzymaliśmy w Chrystusie. Warto za Zbawiciela oddać nawet własne życie, jak uczynił to św. Szczepan.
Ks. Jan Augustynowicz

 

 

 

Zobacz również: