Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Jarosław Szarek przypomina, że operacja wprowadzenia stanu wojennego była bardzo precyzyjnie zaplanowana i przeprowadzona. 35 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, komunistyczne władze z generałem Wojciechem Jaruzelskim zdecydowały o wyprowadzeniu na ulice polskich miast wojska oraz zmilitaryzowanych jednostek. Celem operacji było utrzymanie władzy, zniszczenie „Solidarności” oraz zdławienie procesów demokratycznych, na które komuniści zgodzili się ponad rok wcześniej.

Prezes IPN Jarosław Szarek w rozmowie z IAR tłumaczy, że nocna operacja z 12 na 13 grudnia zaskoczyła opozycjonistów. Komunistyczne władze „perfekcyjnie wybrały datę wprowadzenia stanu wojennego, bo w wolną sobotę i niedzielę, która też była wolna od pracy”. Zarazem opozycjoniści, do których docierały informacje o podejmowaniu przez ówczesne władze działań zmierzających do radykalnej rozprawy z „Solidarnością” bagatelizowali te doniesienia.

Komunistyczne służby przeprowadziły akcję wprowadzenia stanu wojennego bardzo precyzyjnie – uważa prezes IPN. „Wystarczyło wyłączyć telefony i nie było wiadomo, co dzieje się na drugim końcu miasta”. To spowodowało brak przepływu informacji, na ulice wyjechały czołgi, wyszli żołnierze, to spotęgowało atmosferę strachu.

Już w nocy z 12 na 13 grudnia zatrzymano około 3 tysięcy opozycjonistów i większość przywódców „Solidarności”.
Do rozprawy z opozycją komunistyczne władze rozpoczęły przygotowania już w 1980 roku, kilka tygodni po podpisaniu porozumień sierpniowych. W październiku tamtego roku powstały pierwsze listy z nazwiskami osób, które mają być internowane.

Jarosław Szarek wyjaśnia, że koszty społeczne stanu wojennego były ogromne. W trakcie jego trwania z rąk milicji oraz SB zginęło kilkadziesiąt osób, internowanych było 10 tysięcy osób. Podobna liczba osób została skazana na więzienie, a około 800 tysięcy osób wyemigrowało z Polski.

Wprowadzenie stanu wojennego było niezgodne z prawem i konstytucją PRL. Nikt z odpowiedzialnych, w tym generał Wojciech Jaruzelski, nie poniósł konsekwencji za tamte decyzje.

Stan wojenny przyniósł tysiącom osób i ich rodzinom wielkie cierpienie – izolację w obozach internowania, uwięzienie, pozbawienie pracy, inne represje, zaś dziesiątki niewinnych straciły życie.
źródło: IAR

Zobacz również: