Roman Polanski

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację wyroku, uniemożliwiającego wydanie Stanom Zjednoczonym Romana Polańskiego. I zaczęła się medialna orgia anonimowych i jawnych pedofilów.

„Mahomet, Stalin – wielu wielkich ludzi było pedofilami”- czytam na stronie internetowej pewnej gazety, która dla przeciwników obecnego rządu jest wyrocznią. Zatem i komentarze pod tym tekstem specyficzne: „Choć są też tacy, jak nasz Wódz Prezes co nie ma pociągu do niczego poza władzą”. „Zza pleców Ziobry wyłazi zaściankowość i śmiem twierdzić antysemityzm”. – wiadomo, że każdy pedofil to światły światowiec, a kto sądzi inaczej ten jest antysemitą i zacofanym ciemniakiem. Są też przepowiednie: „Tylko ostatni naiwniak może wątpić, PiS przygotowuje się do serii pokazowych aresztowań i procesów znanych osób z liberalnych elit…”.

Gdyby wyrabiać sobie opinię o Polakach na podstawie komentarzy wypisywanych na ten temat w Internecie, to można by dojść do przerażających wniosków, że 80 procent osób ma skłonności do pedofilii lub co najmniej ją toleruje. Są wśród nich zapewne tacy, którzy mają własne dzieci, i jest im obojętne czy ktoś je wykorzystuje seksualnie. Ba, niektórzy zapewne byliby nawet dumni, gdyby ich dziecko stało się ofiarą jakiegoś celebryty, bo na rodzinę spłynąłby swego rodzaju splendor? Przeginam? Ani trochę! Poczytajcie sobie. Ja po lekturze kilkuset takich wpisów, zwątpiłem w rozum rodaków.

„Mamusia przyprowadziła do niego swoją głupią córeczkę a on skorzystał z okazji, co w tym złego?” – pyta jakiś idiota? A ja się zastanawiam, dlaczego ktoś popiera gwałt na 13-letniej dziewczynce, odurzonej narkotykami? Matka przyprowadziła, to znaczy można pozwolić sobie na wszystko?

Gwałt na dziecku (i nie tylko) zasługuje na karę więzienia. I nie ma znaczenia, że było to ponad 30 lat temu. 13-letnia dziewczynka jest dzieckiem, a nie kobietą. Jeśli są ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć tego faktu, to powinno poddać się ich obserwacji nie tylko psychiatrycznej.

Polański jest poszukiwanym pedofilem, który w USA brutalnie zgwałcił dziecko, co jest wyjątkowo obrzydliwą zbrodnią. Wszystkie inne kontrargumenty są nieadekwatne wobec tego czynu.

Niech teraz okaże się honorowym mężczyzną, a nie tchórzem, i niech stanie przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. Jeżeli jest niewinny, to czego tak panicznie się boi?

Skoro minister Zbigniew Ziobro wziął się za nietykalnych dotąd celebrytów, to może warto aby zainteresował się także innymi „świętymi krowami”, chronionymi dotąd przez pieniądze.

Mieliśmy kiedyś prawo, które zezwalało, aby szlachcic mógł zabić swojego chłopa, i zapłacił tylko karę pieniężną. Tego prawa już nie ma w żadnym cywilizowanym kraju. A u nas jakby obowiązywało nadal.

Potwierdza to przypadek Huberta W. – syna sochaczewskiego biznesmena, który śmiertelnie przejechał człowieka, zapłacił grzywnę i był wolny, bo skazano go na karę w zawieszeniu. Jednak w okresie próby kilka razy złamał jej warunki. Co jednak dobroduszny sąd uznał za „incydent” i „panicz” nadal jest na wolności.

ZOBACZ TU

Nie może być tak, że ktoś bogaty popełni przestępstwo i wykupi się od kary. Gdyby to usankcjonować, to ludzie zbieraliby forsę, aby móc zabić sąsiada, teściową lub szefa.

Leo

 

Zobacz również: